Ścianka

Dave Flitton
Nice start!

Alberto
You've made that olive drab camo really interesting. Great job 👍

Piotr Vanat Autor
English version below

Tak więc zbudowałem P-400 firmy Eduard.
1. Budowa modelu raczej przyjemna, choć łączenie skrzydła - kadłub wymagało szpachli i sporo szlifowania. W moim przypadku skrzydła są zamontowane minimalnie niesymetrycznie. W sumie tego nie widać, ale trzeba uważać, bo to nie jest zestaw, który sam pilnuje geometrii.
2. Montaż oszklenia kabiny pozornie prosty, a po fakcie okazało się, że wkleiłem ją troszkę krzywo. Znów – w sumie tego nie widać, ale trzeba uważać, bo zestaw w tym miejscu nie pilnuje geometrii.
3. Blaszki fototrawione zastępujące w kabinie tablice przyrządów – ja wkleiłem je zgodnie z logiką zestawu, co okazało się błędem, bo potem nie zmieściły się takie elementy jak pancerna szyba i celownik. Zalecam dokładnie przymierzanie i sprawdzanie, czy wszystko zmieści się pod owiewką kabiny. Z pancernej szyby zrezygnowałem, gdy nie okazało, że nie potrafię jej czysto wkleić na przednią szybę, a do celownika dorobiłem dłuższą podporę. Dało się, ale co się nadenerwowałem, to moje.
4. Koła podwozia głównego – miałem problem z wklejeniem ich prosto. Być może dlatego że wcześniej dokleiłem do nich osłony. Zalecam wiec doklejać osłony dopiero po wklejeniu goleni.
5. Producent nigdzie nie ostrzega, że kalkomanie w tym zestawie są nowego typu, czyli ze zdejmowanym filmem. Gdybym wiedział, to bym ich nie próbował zalać płynami zmiękczającymi do kalkomanii i najpewniej udało by mi się zdjąć ów film przy mniejszych szkodach. Nie wiedziałem, więc musiałem podmalowywać niektóre kalkomanie pędzelkiem.
6. Kalkomanie mają leciutko rozjechane kolory. Biały podkład wychodzi szczególnie spod czerwonych elementów. Jest to szczególnie widoczne przy czerwonych kółkach na skrzydle, czerwonym napisie „HELLEN", czy czerwonych paskach u nasady skrzydła i przy żółtym V. Musiałem podmalowywać pędzelkiem i niestety w niektórych miejscach to widać.
7. Malując model chciałem wypróbować technikę z nałożeniem rozjaśnionej warstwy farby bazowej, potem, fluidu do chipingu, potem farby bazowej i przecierania. Nie jestem pewien, czy efekt jest warty wysiłku. Żeby to wyglądało dobrze konieczne jest szlifowanie powierzchni gąbkami polerskimi, czyli gdyby na powierzchni było więcej wystających elementów (np. wystające nity lub inspekcje) byłby z tym problem. Osobiście nie polecam. Myślę, że podobne efekty można uzyskać szablonami, solą kuchenną, modulacjami kolorystycznymi w formie pre- i post- shadingu.

So I built Eduard's P-400.
1. Building this model was rather pleasant, although the fit between the wing and the fuselage required putty and a lot of sanding. In my case, the wings are mounted slightly asymmetrically. You can't really see it, but you have to be careful because it's not a set that takes care of the geometry itself.
2. Installing the canopy seemed simple, but I glued it a bit crookedly. Again - you can't really see it, but you have to be careful because the set doesn't take care of the geometry at this point.
3. Photo-etched part replacing instrument panels in the cabin - I glued it according to the logic of the kit, which turned out to be a mistake, because elements such as the armored glass and the sight did not fit. I recommend trying it on carefully and checking if everything will fit under the canopy. I gave up on the armored plate when it turned out that I couldn't stick it cleanly onto the windshield, and I added a longer support for the sight. It looks pretty good, but I recommend paying more attention.
4. Main landing gear wheels - I had trouble gluing them straight. Perhaps because I glued covers to them earlier. Therefore, I recommend gluing the covers only after gluing the shins.
5. Eduard nowhere warns that the decals in this set are of a new type - with a removable film. If I had known, I would not have tried to pour decal softeners on them and I would have probably managed to remove the film with less damage. I didn't know, so I had to paint over some of the decals with a brush.
6. The colors of the decals are slightly off. The white background comes out especially from under the red elements. This is especially visible with the red circles on the wing, the red "HELLEN" inscription, the red stripes at the base of the wing and the yellow "V". I had to paint with a brush and unfortunately it is visible in some places.
7. When painting the model, I wanted to try the technique of applying a lightened layer of base paint, then chipping fluid, then base paint and wiping. I'm not sure the effect is worth the effort. To make it look good, it is necessary to sand the surface with polishing sponges, i.e. if there were more protruding elements on the surface (e.g. positive rivets or inspections) this would be a problem. Personally, I don't recommend it. I think that similar effects can be achieved with stencils, salt, and color modulations in the form of pre- and post-shading.

J35J
Great work!

Guy Rump
Great job! 👍